Autorka
tego nowo powstałego bloga jest okropnym leniem. Chętnie opisałaby
historię własnej przemiany wewnętrznej i narodzin świadomego
konsumenta, jednak opowieści takiej nie da się snuć bez
przekoloryzowania pewnych faktów.
Mówiąc
wprost, ten okropny leń po prostu woli się wyspać i w spokoju
wypić poranną kawę zamiast marnować czas na tworzenie
perfekcyjnej stylizacji. Leń w ogóle nie lubi stylizacji, paskudne
słowo. Chce czuć się swobodnie, stąd zamiłowanie do tworzenia
garderoby funkcjonalnej i spójnej. Nie dla mnie festiwal pstrokatych
barw, efektowne i niewygodne buty, czy fryzury wymagające spędzania
godziny przed lustrem.
Lubię
ładne ubrania, ale nie będę aspirować do roli blogerki modowej,
tak samo kuchenne ciągoty nie uczynią ze mnie blogerki kulinarnej.
Nie lubię ograniczeń. Chętnie napiszę o wszystkim, co mnie
dotyczy, wzrusza i inspiruje.